piątek, 5 sierpnia 2011

7 powodów, dla których twój serwis ekspercki się nie przebije

    Wstęp   
        Gdy od czasu do czasu przeglądam "fora reklamowe" w celu wyszukania witryny, która ma szansę stać się wartościowa, często widzę żalących się 13-15latków, którzy reklamują swój "serwis ekspercki". Charakterystyka takich serwisów jest zazwyczaj podobna. Serwer typu xaa.pl, php-fusion (w najlepszym wypadku joomla) no i tematyka obowiązkowo to GSM, a w najlepszym wypadku komputerowa. Po takiej reklamie zazwyczaj są dwa lub trzy posty krytyki i odpowiedź autora strony typu: "Dopiero zaczynamy, a przecież nawet tralalala.pl tak zaczynał."
    Otóż w dzisiejszym artykule postaram się przekonać was, że wcale nie jest tak różowo jak się wydaję, z kilku dość prostych powodów.

    1. Słomiany zapał
         Tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Po około miesiącu od powstania upada 95% tego typu serwisów. Słomiany zapał wynika najczęściej z nieprzewidzianych niepowodzeń, o których za chwilę.

    2. Strona techniczna
        Pozwoliłem sobie umieścić stronę techniczna nad merytoryczną, gdyż tutaj najczęściej zaczynają się problemy. Największą przeszkodą w osiągnięciu sukcesu często jest właśnie brzydki, zupełnie nie klejący się layout oraz siermiężny skrypt, którego w dodatku wielu "ekspertów" nie potrafi odpowiednio dostosować do własnych potrzeb.

    3. Wartość merytoryczna serwisu
        Niestety drodzy gimnazjaliści, ale nie można bezkarnie kopiować sobie wszystkiego z innych stron. Newsy jeszcze ujdą bo często pochodzą z kanałów prasowych producentów, czy agencji prasowych (chociaż i tak przepisujecie je z innych portali). Natomiast kopiowanie całych artykułów, czy recenzji woła o pomstę do nieba. Plagiat bardzo odstrasza internautów.

    4. Nielegalne pliki i linki na stronach
        Generalnie zasada jest prosta. Jeśli chcesz być szanowany, to szanuj innych. Również producentów oprogramowania. Propagowanie piractwa i aktywny udział w nim jest nie tylko nielegalny, ale wyrabia nam opinię ciemnego typa, od którego lepiej trzymać się z daleka.

     5. Niska pozycja w wyszukiwarce
         Niestety, ale prawda jest brutalna. Nie można się wybyć bez wysokiej pozycji w google. Oczywiście, że spora część ruchu generowana jest spoza google, ale to właśnie wyszukiwarki dostarczają nam nowych czytelników. Czy laik będzie szukał naszej strony za pośrednictwem forum reklamowego czy za pomocą wyszukiwarki. W wielu frazach, a zwłaszcza w takich jak GSM czy PC nie ma mowy o wysokich pozycjach bez porządnego pozycjonowania.

    6. Interesy na czarno
        Załóżmy, że mamy już jakiś ruch i chcemy zarobić. I rzeczywiście zgłasza się jeden czy drugi reklamodawca i pyta, czy jesteśmy w stanie wydać fakturę VAT lub chociaż spisać jakąś umowę-zlecenie czy umowę umowę najmu powierzchni reklamowej. Niestety wielu młodych myśli, że mogą oszukiwać państwo, ale nie zapominajmy, że firma już praktycznie nie jest wstanie.

    7. Brak zaplecza
        I nie chodzi tu bynajmniej o brak zaplecza SEO, tylko brak partnerów czy sponsorów. Duże serwisy tematyczne często mają kontakty z producentami, sklepami i innych firmami związanymi z branżą, dlatego mają dostęp do najnowszego sprzętu, oprogramowania oraz nagród na konkursy, czyli dużego zastrzyku unikalnej treści na stronę.


    Podsumowanie
       Zatem jak widać prowadzenie własnego serwisu nie jest tak proste jakby się mogło wydawać, gdyż często zapominamy o najbanalniejszych przeszkodach, które jednak skutecznie utrudniają życie.
       Ktoś mógłby zapytać, dlaczego nie napisałem o konkurencji? Odpowiedź jest bardzo prosta. Konkurencja to bardzo obszerny temat na osobny artykuł, który niebawem napiszę.
       A tymczasem zachęcam do dokładnego przemyślenia sensu prowadzenia swojego "serwisu eksperckiego", gdyż czy warto zaśmiecać internet?

1 komentarz:

kamilnaja pisze...

autor najwidoczniej pozjadał wszystkie rozumy, chociaż na jego stronie nie ma jakiejkolwiek szaty graficznej - widocznie nie umie wstawić obrazka do szablonu blogspota. Joomla to nie serwer kolego tylko system CMS, ale o tym tez nie masz pojęcia. Nie rozumiem co to znaczy wybyć się bez wysokiej pozycji w google. Nowa strona nie będzie wysoko w google bez dobrych treści. Porządne pozycjonowanie możesz sobie zaczynać jak strona będzie jako tako uzupełniona w treści. Punkt 6 nie nadaje się do skomentowania, wiesz że coś dzwoni, ale nie wiesz w jakimś kościele. Google adsense nie prosi mnie o wydawanie faktur za powierzchnię reklamową którą im udostępniam. Brak zaplecza - większość witryn zaczynało się od pojedynczej osoby. Generalnie rzecz biorąc to weź sobie do serca to zdanie. A tymczasem zachęcam do dokładnego przemyślenia sensu prowadzenia swojego "serwisu eksperckiego", gdyż czy warto zaśmiecać internet?